Wykiełkowało ~połowy listopada (po ~2 tyg w szklance z wodą).
Stoi pod LEDem 120W. Doświetlana jak reszta roślin - 13 h/dobę. Wilgotności ~70-75%.
07.01.16
Ktoś może wie, co tak trawi liście?
Już chyba z 6-7 liści musiałem obciąć.
20.1.16
Opadły wszystkie "stare" liście.
31.1.16
Nowe liście rosną.
Na razie bez objawów choroby.
Jedyny problem: nie rośnie w górę.
W związku z tym, że roślina nie daje zadowalającego wzrostu, co chyba jest związane z glebą w "doniczce", przemieszałem glebę.
Wyjęcie awokado z doniczki, przesuszenie korzeni, przemieszanie i przewietrzenie ziemi, przykryta cała pestka awokado ( brak zdjęcia).
12.04.16
Niestety problemy z awokado.
Straciła liście, uschło 2/3 pnia.
Chyba za ciężka ziemia.
Przepłukane korzenie, zmiana na uprawę hydro, usunięty martwy pień.
30.04.16
Wszystkie korzenie sczerniały.
Koniec uprawy.
01.05.16
Nowe nasiona już się moczą.
hmm... a korzenie jak wyglądają? Są zdrowe?
OdpowiedzUsuńWyglądają ok. Testuję tezę ze zraszaniem. Wg. Niektórych opinii lubi bardzo zraszanie lub bardzo nie lubi. Chyba jednak to drugie.
OdpowiedzUsuńA jak wygląda sprawa z nawożenie? Może ma za małą doniczkę lub brakuje jej substancji odżywczych?
OdpowiedzUsuńDoniczka, to litrowy kubek. Nawożenie? Chyba jeszcze nie jest tak duże, żeby aż tyle pochłaniało. Podlewam je wodą z domieszką nawozu do zielonych i czasem dostaje biohumus.
OdpowiedzUsuńProblemy
OdpowiedzUsuńO kurczę... a korzenie zdrowe?
OdpowiedzUsuńChyba zdrowe. Szkoda, bo już ładnie liście rosły. Może w hydro będzie lepiej. W ziemi (nie tylko w awokado) były takie białe, małe robaczki (1 mm) ,które skaczą po podlaniu wodą. Może podjadły korzenie? Ale z drugiej strony... tam gdzie są te robaczki, tam nie ma Ziemiórek.
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie miałeś skoczkonogi...
OdpowiedzUsuńHydroponika wyeliminuje oba szkodniki :) w takim razie powodzenia życzę i trzymam kciuki!:)
Myślałem o skoczkonogach, ale trochę inaczej wyglądają
OdpowiedzUsuńNa szczęście masz już po problemie :)
OdpowiedzUsuńNo te robale mam też w niektórych innych roślinach. Chyba głównie tam, gdzie była ziemia liściowa z kompostowni.
OdpowiedzUsuńhmmm... a innym roślinom nie szkodzą?
OdpowiedzUsuńCiężko powiedzieć. Nie uśmiercają ich.
OdpowiedzUsuńTeraz powinno się to wszystko unormować:) u mnie problem ziemiórek i innych szkodników (poza przędziorkami) znika latem
OdpowiedzUsuńMartwi mnie, że przędziorki latem nie znikają - miałem nadzieję, że jak dostaną normalnej wilgotności, to odejdą do Mrocznej Puszczy.
OdpowiedzUsuńPrzędziorki strasznie nie lubią porannej rosy i opadów:) w 100% chyba nigdy nie znikną niestety... latem możesz zawsze zastosować na dworze naturalną chemię czyli wyciąg z pokrzyw, czosnku itd:)
OdpowiedzUsuń