Muchołówki i Kapturnice...
Niestety nie jestem w stanie dokładnie zidentyfikować odmian (rośliny marketowe) [Aktualizacja 23.10.15: za Dzbanek Kapturnica Trumpets on Fire i Muchołówka Big Mouth]
Obecnie stoją w pojemniku:
Keramzyt, mech, woda i w tym zanurzenie doniczek.
Na stanie od września '15.
Doniczki stoją ciągle w wodzie (demineralizowana).
Bez nawożenia.
Nie przesadzane po zakupie.
Raz w tygodniu dochodziło do karmienia larwami muchy plujki. Od 12.10.15 przygotowanie do zimowania: brak dokarmiania, bez sztucznego doświetlania, zmiana ekspozycji na mniej słoneczną, chłodniejszą, z mniejszą wilgotnością.
Planowane zimowanie w piwnicy razem z oliwką. Pytanie, czy warunki zimowania będą odpowiednie - nie wiem czy temperatura w piwnicy zejdzie do 10-13 stopni.
Planowane doświetlanie w czasie zimowania 8h/dobę (razem z oliwką).
Kwaśny torf już czeka na wiosenne przesadzanie.
Problemy:
Przy takim stanie "wody gruntowej" ale zmniejszeniu ilości słońca, liście muchołówki, które trawią, dopada pleśń.
Rozwiązanie?"
Zmniejszenie poziomu "wody gruntowej"?
5.11.15
Nadal w mieszkaniu na parapecie.
Kapturnice cały czas wypuszczają nowe liście.
06.02.16
Koniec zimowania w piwnicy. Zimowanie od początku listopada do dziś (3 m-ce) .
10 h doświetlania (24W, 6500 K) .
W piwnicy temperatura od 10*C do 14*C.
Od dziś na parapecie.
Jedna muchołówka wypuszcza pęd kwiatowy.
09.02.16
Dla uniknięcia zbyt dużego obciążenia dla rośliny, obciąłem pęd kwiatowy i wsadziłem obok rośliny. Może puści korzenie.
W jaki sposób hodować muchołówki? Kiedyś zastanawiałam się nad kupnem tej rośliny...
OdpowiedzUsuńNie poradzę Tobie, bo sam zaczynam z muchołówką. Ale jest bardzo dużo na forach.
UsuńNo więc tak : Kapturnica to raczej Trumpets on Fire ( liście wyglądają jak trąbki w ogniu ;p ) a muchon to zapewne Big Mouth z tytułu trochę dłuższych liści posiadających duże pułapki na końcu. Co do zimowania : Kapturnice przetrwają zimę bez problemu na nasłonecznionym parapecie a muchony to zależy , przydałaby się piwnica , lampka biurowa z żarówką świetlówkową kompaktową o barwie od 4000K wzwyż i doświetlanie z 20-30 cm 12h dziennie aha i moc tak w granicach 15-30 W. Podlewamy raz na dwa tygodnie i trzeba obserwować podłoże tak by nie wysuszyć ani nie przelać. Kolejna rada to NIE KARMIĆ!!!!! Roślina im dłużej jest na głodzie tym piękniejsze wydaje pułapki by zachęcić owada :)
OdpowiedzUsuńTHX za info!
OdpowiedzUsuńOstatni raz karmiona i przed zimowaniem już dieta.
W tym tygodniu pójdą chyba do piwnicy. Temperatura nie za niska - teraz 19 stopni, ale może spadnie do 15. Będą pod lampą: 23W, 6500 K. 8 godz./dobę. Będzie ok?
Powinno byc okej ;) pamietamy by nie panikowac jak muchony beda wygladaly na martwe ;) na wiosne powinny sie odrodzic na nowo ;)
OdpowiedzUsuńteż tak słyszałem :)
OdpowiedzUsuńPowinno byc okej ;) pamietamy by nie panikowac jak muchony beda wygladaly na martwe ;) na wiosne powinny sie odrodzic na nowo ;)
OdpowiedzUsuń